Estetyk i koneser sztuki

Profesor Tadeusz Pawłowski urodził się w Warszawie, ale kształcił się w Łodzi i tu podjął pracę naukową m.in. pod kierunkiem Janiny i Tadeusza Kotarbińskich. Początkowo zatrudniony był w Katedrze Logiki, a w 1977 roku utworzył Zakład Estetyki. Najpierw interesował się metodologią nauk przyrodniczych, potem problematyką tworzenia i definiowania pojęć w humanistyce1. Z początkiem lat 70. zaczął pisać o sztuce, a z czasem budować własną koncepcję estetyczną. Stale odwoływał się do osobistych doświadczeń, co sprawia, że precyzyjny aparat naukowy staje się w jego ujęciu od razu zrozumiały, jakby „organiczny” (co nie jest dla estetycznych rozważań typowe, bo często bywają zbyt wyspekulowane lub egzaltowane).

Nie wiem, czy można wyciągnąć jakieś wnioski z tego, że Profesor Pawłowski zbierał plakaty, ale chował je do szafy… Czy – zgodnie ze swoim stanowiskiem umiarkowanego pluralizmu – uważał je za sztukę i zamierzał popularyzować? Czy też jednak nie przywiązywał do niech wielkiej wagi? Słyszałam, że miał gust niezwykle elitarny i bardzo wyśrubowane wymagania jeśli chodzi o muzykę klasyczną. Wiadomo jednak też, że interesował się neoawangardą, która zawierała sojusze z codziennością – i że wątek ten bardzo go interesował (pisał o tym w tekstach o happeningu i performansie2). Rozważał też kicz jako wartość estetyczną, co nadal wymaga pewnej odwagi. Najistotniejsze jest, że ocalił kilkadziesiąt druków limitowanych, które dla nas dziś po prostu są sztuką, wzorcowymi przykładami dizajnu i języka plastycznego, który szanuje i dowartościowuje swojego widza. A ta kwestia – odbiorcy, który chce się rozwijać – jest jednym z podstawowych założeń oryginalnej koncepcji estetycznej Pawłowskiego3.

Po co w ogóle tworzyć teorię zjawisk estetycznych?

Pawłowski jako estetyk miał niezwykle ambitne plany, można powiedzieć: totalne. Uważał, że istnieje potrzeba zbudowania teorii, pozwalającej na pełny opis i zadowalające wyjaśnienie wszelkich przejawów tego, co ujmuje się jako sztukę, a więc zarówno tych najdawniejszych, jak i najnowszych, i to w całej ich różnorodności4. Zakładał przy tym, że trzeba podnieść precyzję aparatu pojęciowego stosowanego w badaniach nad sztuką. Ażeby ten cel osiągnąć, nalegał by rozwiązać istotne problemy natury metodologicznej, korzystając z metod postępowania badawczego w naukach formalnych, zmatematyzowanym przyrodoznawstwie i humanistyce (naturalizm metodologiczny5). Na wolnych od błędów założeniach, pisał, trzeba zbudować teorię wartości estetycznych najlepiej metodą  eksplikacji6: to znaczy do niezbyt jasnego pojęcia wartości estetycznej włączyć takie elementy, które sprawią, że w odniesieniu do dzisiejszych warunków kulturowych będzie ono naukowo użyteczne. Oto główne warunki tej użyteczności: 1. obejmujemy całą sieć procesów tworzenia i odbioru sztuki, 2. respektujemy jak największą obszerność dziedziny zjawisk estetycznych, nie wyłączając tego, z czym żadna teoria nie potrafi sobie poradzić, 3. uściślamy aparaturę pojęciową, zakładając empiryczne kryteria stosowalności, 4. wybieramy teorię najbardziej ekonomiczną…

Oto PANESTETYZM

UNIWERSALIZM. Każdy przedmiot posiada wartość estetyczną potencjalnie i w różnym natężeniu. W procesie aktualizacji wartość potencjalna przemienia się w wartość aktualną – społecznie uznaną. Przy czym jeden przedmiot może posiadać wiele wartości estetycznych. Ów społeczno-historyczny proces aktualizacji wartości estetycznych wiąże się z doskonaleniem i rozszerzaniem naszych zdolności reagowania poznawczo-emocjonalnego (umiarkowany natywizm)7. Zdolności te można rozszerzać i wzmacniać.

PLURALIZM UMIARKOWANY. Istnieje więc wiele rodzajów wartości estetycznych, to bogactwo wynika m.in. z założenia, że wartością może być każda cecha dowolnego przedmiotu. Wartości estetyczne należą do zakresu jednego pojęcia, które jest definiowalne jedynie za pomocą definicji cząstkowych (ale ich połączenie nie daje definicji równościowej). Pojęcie wartości jest więc pojęciem otwartym.

OBIEKTYWIZM. Wartość estetyczna przynależy do przedmiotu i stanowi ją zespół jego cech dostępnych empirycznej, tj. zmysłowo-intelektualnej kontroli. Jest wiele wariantów obiektywizmu. Pawłowski jest rzecznikiem radykalnej wersji – REALIZMU AKSJOLOGICZNEGO (wartości istnieją jako jakości potencjalne dowolnego przedmiotu). Można ją określić też jako AKSJOLOGICZNY EMPIRYZM (ponieważ „epistemologiczne stanowisko w sprawie bezpośredniego poznania wartości zależy od ontologicznych poglądów na wartość”8), tzn. wartości poznaje się zmysłowo-intelektualnie w ten sposób, że z percepcją konkretnych jakości łączy się intelektualne ujęcie owych jakości jako przedmiotu lub celu naszych aktów intencyjnych. Z tym zaś wiąże się bardzo ważny dla Pawłowskiego postulat ujednoliconych, optymalnych warunków percepcji i oceny. Na ich braku zasadza główna krytyka subiektywizmu według autora panestetyzmu: jeśli nie uwzględniamy zależności oceny od percepcji i warunków jej przebiegu, to pojawia się problem zmienności ocen, który de facto jest rozbieżnością pozorną. Dodatkowo powinniśmy uwzględnić zmiany w przedmiocie ocenianym i optymalny charakter warunków percepcji i oceny.

RELACJONIZM (?) i/a RELATYWIZM (?). Przedmiot i podmiot, według Pawłowskiego,  współprzyczyniają się do powstania wartości estetycznej. To nie to samo, co relatywizm (czyli założenie tylko konieczności odniesienia oceny do czynnika relatywizującego, np. osoby, środowiska, epoki). Monroe C. Beardsley (analityczna odmiana empiryzmu) zakładał, że wartość estetyczna przysługuje przedmiotowi ze względu na jego zdolność wzbudzania przeżycia estetycznego, ono zaś stanowi miernik wartości estetycznej (podobnie myślał Mieczysław Wallis). Pawłowski zastrzega: tak, przysługuje, ale tylko potencjalnie, nie niezawodnie. W procesie aktualizacji wartości muszą zaistnieć trzy podstawowe elementy: 1. doskonalenie i rozszerzanie naszych zdolności reagowania, 2. dostrzeżenie i rozpoznanie zespołów jakości przedmiotów i związanych z nimi wartości, 3. uznanie tych wartości. W procesie aktualizacji występują więc czynniki podmiotowe i przedmiotowe. Czy nie jest to relacjonizm9? Wartość jest – oponuje Pawłowski – zawsze zespołem cech przedmiotu, czynniki subiektywne procesu aktualizacji nie współkonstytuują wartości, lecz stanowią warunki jej adekwatnego poznania, a także porównywalności ocen10.

PANKREACJONIZM (?) i/a KRYPTOSUBIEKTYWIZM (?). Warunkiem koniecznym panestetyzmu jest istnienie zmysłowo lub intelektualnie  poznawalnej własności jakiegoś przedmiotu. Wszystkie przedmioty spełniają ten warunek. Czy twórczość wobec tego jest działalnością charakterystyczną dla wszystkich ludzi? Potencjalnie? Dlaczego nie wszyscy jednak są twórczy? Czy empirycznie można sprawdzić wartość potencjalną, czy tylko aktualną? Społeczno-kulturowy proces aktualizacji w ujęciu Pawłowskiego daje obraz ciągłego ruchu od indywiduum do struktury społecznej i z powrotem, i nieskończenie wiele razy, i w ferworze uzgadniania optymalnych warunków percepcji i oceny.

Bez większego ryzyka można powiedzieć, że komunikowanie na temat sztuki i na temat wartości sztuki jest sednem tej koncepcji. Naszą witrynę traktujemy jako platformę takiej komunikacji.

Wioletta Kazimierska-Jerzyk


1 Na temat biografii zob. kilka tekstów wspomnieniowych: Ryszard Kleszcz, Wspomnienie o Profesorze Tadeuszu Pawłowskim, „Filozofia Nauki” 1996, r. IV, nr 1(13);  Grzegorz Sztabiński, Wspomnienie o Profesorze Tadeuszu Pawłowskim (1924–1996), „Ruch Filozoficzny” 1997, nr 1, s. 3–8; Adam Nowaczyk, Tadeusz Pawłowski, „Studia Semiotyczne” 1998, nr XXI–XXII, s.15–16; Jerzy Pelc, Tadeusza Pawłowskiego (1924-1960) myśli o znaczeniu wyrażeń, „Studia Semiotyczne” 1998, nr XXI-XXII, s.311–312.
2 Zob. np. : Tadeusz Pawłowski, Happening, wyd. Wiedza Powszechna, Warszawa 1982 (wyd. II, Wydawnictwa Artystyczne i Filmowe, Warszawa 1987); tegoż, From Happening to Performance, „Philosophica” 1982, vol. 30, No 2, s. 61–74.
3 Tadeusz Pawłowski, Wartości estetyczne, wyd. Wiedza Powszechna, Warszawa 1987, s. 85–114.
4 Tamże, s. 9.
5 Barbara Szczepańska, Panestetyczna koncepcja wartości, „Studia Filozoficzne” 1989, nr 4, s. 176. Zob też: Jadwiga Ciszewska, Panestetyczna koncepcja Tadeusza Pawłowskiego, w: O nowoczesnej myśli estetycznej w Polsce, red. Teresa Kostyrko, wyd. Instytut Kultury, Warszawa 1999, s.141–154.
6 Por. Tadeusz Pawłowski, Tworzenie pojęć w naukach humanistycznych, PWN, Warszawa 1986, s. 97–120.
7 Barbara Szczepańska, dz. cyt., s. 175.
8 Tamże, s. 176.
9 Grzegorz Sztabiński, Z punktu widzenia panestetyzmu, „Studia Filozoficzne” 1989, nr 4, s. 155.
10 Tadeusz Pawłowski, A jednak panestetyzm! Grzegorzowi Sztabińskiemu w odpowiedzi, „Studia Filozoficzne” 1989, nr 4, s. 171.

Bibliografia prac Tadeusza Pawłowskiego